Nasze weekendy dzielimy na rzeszowskie i krośnieńskie. Te krośnieńskie zdarzają się częściej, bo kto by długo wytrzymał bez obiadów Mamy
Kto choć raz w swoim życiu brał ślub połączony z weselem na większą ilość osób na pewno zdaje sobie sprawę,
Internety aż huczą o tym, że oficjalnie już wiosna. Jako, że z okna w bloku widoki są różne postanowiliśmy to
Wraz z pierwszymi ciepłymi promieniami słońca wpadającymi prosto w ekran laptopa kiedy akurat mam coś ważnego do zrobienia i sprawiającymi,
Kiedy w drugi dzień świąt budzik zadzwonił przed 8 najpierw pomyślałam, że to jakiś mało śmieszny żart, ale zaraz potem
W (czyli ja): "Kurde kochanie, jak byliśmy tu rok temu to było tak jakoś...inaczej? No ale nieważne i tak mi