Internety aż huczą o tym, że oficjalnie już wiosna. Jako, że z okna w bloku widoki są różne postanowiliśmy to
Jako, że cykl dziesięciu ulubionych zdjęć miesiąca umarł śmiercią naturalną pomyślałam, że może chociaż od czasu do czasu (a zgodnie
Wraz z pierwszymi ciepłymi promieniami słońca wpadającymi prosto w ekran laptopa kiedy akurat mam coś ważnego do zrobienia i sprawiającymi,
Kiedy w drugi dzień świąt budzik zadzwonił przed 8 najpierw pomyślałam, że to jakiś mało śmieszny żart, ale zaraz potem
Weekend! Dwa dni wolnego! Dwa dni nie myślenia o pracy. Piątkowy wieczór, cała sobota, pół niedzieli, bo wieczorem już jest
Nadszedł taki dziwny czas. Czyli koniec jesieni (mojej ukochanej, najpiękniejszej, najcudowniejszej, złotej polskiej), a nastał początek zimy. Ten początek, którego
W (czyli ja): "Kurde kochanie, jak byliśmy tu rok temu to było tak jakoś...inaczej? No ale nieważne i tak mi
Dobra, pewnie narażę się sporej części czytelników, ale muszę to napisać: nigdy nie przepadałam za Krakowem. Mozna się nawet pokusić
Ostatnio zamarzyło mi się, żeby ktoś zrobił Lunce jakieś fajne zdjęcia. Owszem wiem, że jest to jeden z najbardziej obfotografowanych
Nasze znajome mają to szczęście, że dostały urlop. Dodatkowo jedna z nich ma to szczęście, że jej rodzice mają domek