"Ten dzień przywitał nas ulewą W tym wietrze z syfu z listopada..." /Kult, "Dziewczyna bez zęba na przedzie"/ Jeszcze do
Kolejny miesiąc za nami, ale nie mogę powiedzieć, że śmignął niezauważony. Nie żeby się jakoś dłużył też z drugiej strony.
Z dużym opóźnieniem, ale w końcu udało mi się zabrać za comiesięczny wpis. Nie miałam w planach takiej obsuwy, ale
No i proszę, ani się obejrzeliśmy a sierpień nam śmignął z prędkością światła i nadeszła pora na drugi wpis z
Każdy, kto mnie zna wie, że mam obsesję na punkcie zdjęć. Nawet gdybym była w najpiękniejszym miejscu na Ziemi, ale